poniedziałek, 22 czerwca 2015

Bez Was na pewno przegramy !!!

Mamy tylko dwa tygodnie na zebranie 180 000 zł. 


Lena w swoim dwuletnim życiu umierała wielokrotnie. Najpierw przy diagnozie: że za mała, że tragicznie złe wyniki, że ostra białaczka limfoblastyczna, że słaby organizm – złe rokowania... Lenka wytrzymała i rozpoczęliśmy leczenie! Potem po pierwszym nawrocie, gdy musieliśmy przeskoczyć na bardziej toksyczną chemioterapię, która miała nam otworzyć drogę do pierwszego przeszczepu szpiku. Kumulacja powikłań sprawiła, że wylądowaliśmy na OIOM-ie. Poradziła sobie! W międzyczasie Lenuśka nabawiła się 7 seps, które też przetrwała! Doczołgaliśmy się do przeszczepu nr 1 i po trzech miesiącach triumfowania nad chorobą, nastąpił nawrót nr 2. Szok. Znowu litry chemii, bomba atomowa, trutka na szczury z narkotykami… Lena to wytrzymała i pojechaliśmy do Wrocławia na drugi przeszczep szpiku. 3 kwietnia 2015 - kolejna wielka szansa – tym razem musiało się udać, ale znowu się nie udało. Po miesiącu odpoczynku choroba wróciła po raz trzeci. Chemia na naszą białaczkę po prostu nie działa. To wyjątkowo lekooporna wersja. Podaliśmy już wszystko, czym dysponuje europejska medycyna. I dziś ponownie jesteśmy na samym dnie… Na świecie istnieje jednak jeszcze jeden lek, który pozwala nam mieć nadzieję – to dwufenotypowe przeciwciała antyCD3/ antyCD19. Lek jest innowacyjny – prawdziwie kosmiczna technologia. Nikt go w Polsce nie refunduje, dodatkowo potrzebna jest  zgoda Ministerstwa Zdrowia na sprowadzenie lekarstwa ze Stanów, za który musimy sami zapłacić. Musimy najpierw przedstawić gwarancję pokrycia kosztów zakupu leków – 180 000 zł, a po półtorarocznym leczeniu jesteśmy całkowicie spłukani. Na zebranie pieniędzy mamy dwa tygodnie. Musimy Was prosić o pomoc.

Bez Waszego wsparcia nie mamy żadnych szans.

Bezustannie przerabiamy wszystkie odcienie szarości obaw i wielkiej mocy miłości. Nasza choroba to codzienna niepewność, strach, rodzicielska bezsilność, setki badań, okrutna sinusoida, działanie w próżni, bez logiki, bez rachunku krzywd, bez żadnego sensu. Lecz jesteśmy także na swój sposób wyjątkowi – wciąż walczymy, wciąż wierzymy i z dumą patrzymy na to, jak po raz kolejny wola życia Lenki wygrywa z chorobą. Nadszedł dzień, w którym wreszcie i my możemy się wykazać. Gdy rodzice mogą cokolwiek dla Lenki zrobić. Mobilizujemy wszystkie siły, poruszymy niebo i ziemię, prosimy Was, by brak pieniędzy nie odebrał nam szansy na życie. Pokolorujcie z nami świat naszej Lenki, naszego ukochanego dziecka.
Gromadzeniem środków dla nas zajmuje się Fundacja Zdążyć z Pomocą. Nie pobiera za to żadnych opłat, więc nie musicie się martwić, że wpłacona kwota zostanie w jakikolwiek sposób pomniejszona, czy wykorzystana na cele, o których nie wiecie.

Prosimy, pokolorujcie świat Lenki !!!

Podaruj "kredkę" wpłacając darowiznę na konto:

Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"

Bank BPH S.A.
15 1060 0076 0000 3310 0018 2615

Tytułem:
23972 Fabiszak Lena- darowizna na pomoc
i ochronę zdrowia

Wpłaty zagraniczne:

kod SWIFT (BIC): BPHKPLPK

PL 11 10600076 0000321000196510
(darowizny w euro)

PL 48 10600076 0000321000196523
(darowizny w dolarach amerykańskich USD)



15 komentarzy:

  1. Wpłacone, Powodzenia księżniczko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wpłacone. Posyłam modlitwę. Trzymajcie się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wpłacone, dużo zdrówka śliczna, dzielna Księżniczko!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. wpłacone i rozsyłam wszędzie o Was informacje. Ściskam Was mocno Kochani :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kaska wpłacona - dodatkowo wrzuciłem Wasz apel na FB - liczę że znajomi i znajomi znajomych dopiszą...
    Trzymamy kciuki
    RR

    OdpowiedzUsuń
  6. " Bardzo mi smutno, że na świecie cierpią niewinne dzieci z powodu wojen, a także z głodu, bo NIE mają co jeść oraz z wielu chorób, ale także strasznie jest mi żal dzieci oraz niemowląt, które choć są takie małe muszą cierpieć w domach lub szpitalach, a One nic złego przecież jeszcze nic złego nie zrobiły", Zawsze powinniśmy mieć gorące i przepełnione miłością serca, a nie zimne i nieczułe niczym lód. W życiu zawsze trzeba być dobrymi ludźmi o gorących i kochanych sercach".

    OdpowiedzUsuń
  7. Przelew zrobiony! Zdróweczka dla księżniczki :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Wpłaciłam tyle ile mogłam. Trzymam kciuki, by się udało!!! Walczcie kochana rodzinko!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wplacone, mam nadzieje ze dacie rade. Niech Bóg da sily malej na dalsza walkę. My możemy Bogu pomoc wplacajac pieniadze. Modle sie za zdrowie dla Lenki. Caluje mocno

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochani, zróbcie szybko wydarzenie na FB i skontaktujcie się z www.siepomaga.pl i tam zorganizujcie zbiórkę koniecznie.
    Trzymam kciuki za Lenkę.
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzieliście ? Juz jest :)))))))) super !!! Trzymajcie sie ciepło i duzo duzo sił :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak się miewa Mała Księżniczka?:) ufam, że najlepiej na świecie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że profil Taty Lenki jest dostępny tylko dla znajomych... Trochę się zaangażowaliśmy w pomoc Lence i chętnie sprawdzaliśmy, co u niej. No nic, trochę przykro, że my nieznajomi zostaliśmy odstawieni na boczny tor. Dużo zdrowia Lena :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już udostępniamy - Lena ciągle nam coś przestawia w telefonach;) Dziękujemy za sygnał i życzenia. Buziaki od Lenkowego Teamu.

      Usuń